Obecnie słucham mojego kochanego TOKIO, które spodobało mi się zaraz po usłyszeniu jednej piosenki :) To jest rock... Tak, jrock. A wokalistę, czyli Nagase Tomoya polubiłam bardziej po obejrzeniu dramy z nim w roli głównej. Oh, ale on ma piękny głosik :)
A dziś siedzę do 3.00 nad ranem. Czekam na mojego J. i na dźwięk Jego głosu.
あなたが 恋しくて 恋しくて...
ずっと ずっと 大好きだよ.
ずっと ずっと 大好きだよ.
No comments:
Post a Comment