Home, home... Wróciłam do domu. Nie wiem w sumie po co, na co, ale mi się tu nudzi. Może jakieś sobotnie zakupy mnie uratują. Natomiast za tydzień wybieramy się w góry :) Wreszcie trochę inaczej spędzę czas...
Mój J. ma dziś swoje święto...
お誕生日おめでとうございます。世界で一番幸せ人になりてください。
大大大好きだよ!:*
If I cannot be with Him, I don't wanna be with anybody else.
Uciekam się odmóżdżyć i pooglądać jakieś pierdoły w tv.
Bye.
No comments:
Post a Comment