Days :) A raczej Nights, bo już późno. Dni mijają mi beztrosko, chyba aż za bardzo... Nie lubię zbyt długiego lenistwa. Chodzę wtedy podirytowana wszystkim i wszystkimi dookoła. Właśnie zaczyna się u mnie przejawiać taki stan... Dalej nie potrafię do końca zrozumieć swoich uczuć, a tym bardziej się ich pozbyć. Jak mam to zrobić, skoro od dnia przyjazdu śnisz mi się co noc ? Niemożliwe... I tęskni mi się :( :* Co raz to mocniej. Chyba pora wrócić do Japonii, co nie ? :D Tydzień spędzony w Polsce zaczyna działać na mnie naprawdę źle..
I wanna come back to my place! I just wanna come back to You!
I wanna come back to my place! I just wanna come back to You!
Na koniec wrzucam zdjęcia z naszej niedzielnej zabawy w paintball. Było bardzo wesoło :)
Good night.
No comments:
Post a Comment