Wczoraj ukończyliśmy remont kuchni :) Jeszcze została łazienka. Nie, żebym się chciała pochwalić, ale teraz wygląda wszystko rewelacyjnie! Strasznie mi się podoba efekt końcowy :)
Świętowaliśmy podwójnie. Tata obchodził 5 kwietnia urodziny. Chyba udała nam się tortowa niespodzianka, co nie ? :) Tak więc wieczór spędziliśmy wszyscy w gronie rodzinno-sąsiedzkim :D
Poza tym, to potrzebuję zmian. Muszę coś ze sobą zrobić, bo inaczej zwariuję. Mam już pewien pomysł, ale zobaczymy, czy okaże się trafiony.
Bai bai.
No comments:
Post a Comment