Wednesday, June 29, 2011

Days.

Wiecie co ? Chyba za dużo dodałam postów w tym miesiącu... x) Dziś z Ryjkiem i Sąsiadką byłyśmy (w sumie na większych) zakupach. I w końcu mam walizkę! Ładną, niebieską. Do kompletu pidżamki - niebieskie w serduszka... I jeszcze trochę innych rzeczy, kosmetyków... Jutro rozpoczynam pakowanie. Bo jednak nie w środę, a we wtorek lecimy. I nie przez Paryż, a przez Amsterdam - nie pytajcie ^^ Chętnie bym coś zrobiła jeszcze z moimi włosami... Oprócz podcięcia, to chyba nic więcej nie wymyślę. Na razie jeszcze mi szkoda psuć sobie je jakąś chemią, ale zobaczymy...
Od piątku będę w Warszawie, bo jak na razie siedzę w rodzinnym miejscu :D Tylko 2 egzaminy... A jak ktoś by miał trochę czasu w sobotę, to może mi potowarzyszyć. 
Zbliżam się ku końcowi, a to moje dzisiejsze zdjęcie:


Poza tym, to kocham moją tapetę w laptopie, jak i mojego pana J. znajdującego się na niej :D Jest tak słodka, że nie mogę się na nią napatrzyć, chyba za bardzo mnie rozprasza

A teraz lecę się wykąpać i spać.
Bai bai.

Tuesday, June 28, 2011

If people are meant to be together they will be... - Your words. Your beautiful words.


Deszczowo. Ponuro. I śniłeś mi się dzisiaj. W taki sposób, że wprowadziło mnie to w dobry nastrój na cały dzień.
ありがとう

Jutro z Ryjkiem i Sąsiadką jedziemy na duże zakupy. Mam nadzieję. Trzeba tak wiele rzeczy kupić... Za tydzień lecimy do Tokyo, a nawet nie mamy jeszcze walizek ^^ Ale zrobiłam dziś listę wszystkich rzeczy, które muszę wziąć i w ogóle, żeby nie zapomnieć o niczym, a do tego mam tendencje... 

Dobra. Kończę, bo nie mam co pisać. Obejrzałabym jakiś film, horror, bo nie chce mi się uczyć ^^ Ryjeeeeeeek

Bai bai.

Monday, June 27, 2011

Rozdanie Giveaway.

Rozdanie na blogu Basia8212 :) TUTAJ.
Oto nagroda:
1.Mini błyszczyk Sleek
2.Mineralny błyszczyk w tubce Delia Onyx CARE & SHINE  03
3.Dairy Fun musujaca pastylka do kąpieli o zapachu jeżyny
4.Tester maseczki algowej firmy APIS
5. Zestaw próbek 3 kremów 
6.Emalia Delia ONYX nr.6
7. Główny bohater Paletka Sleek I-Divine OH SO SPECIAL 

ZAPRASZAM!

Aloha, aloha :)

Jestem już po ponad połowie egzaminów i zaliczeń, zostały mi już tylko 2, które mam a tydzień :) Ale dam radę... Historia Japonii jest fajna ^^ Gorzej jest już z Wiedzy o Kulturze Współczesnej, gdzie nic a nic nie uczymy się na tematy japońskie x) Standardowo dodaję zdjęcie w windzie... Hai... Lubię windy ^^


Poza tym, to 24 czerwca postarzyłam się. Taaa... Jak co roku w ten dzień padał deszcz... :) Dopiero później wyszło słoneczko i się trochę rozpogodziło. Nagase zaśpiewał mi: Happy birthday... Gdybym nie uważała, że głos J. jest najwspanialszy, to chętnie zakochałabym się w głosie Nagase :D Tak, już to kiedyś mówiłam.
Dostałam od rodziców harmonijkę ustną i cieszę się z tego niezmiernie :D Ryjek z Sąsiadką zrobiły mi miłą niespodziankę... Zadzwoniła po mnie Sąsiadka, a gdy do niej przyszłam, to zaśpiewały mi 100 lat, a na stole czekała wódka... Na szczęście brzoskwiniowa, słabiutka, bo ja jestem na ogół człowiekiem nie pijącym i przy czystej bym padła ^^ A oto zdjęcia z owego wieczoru:



Astromagia zadziwia mnie czasami swą prawdziwością *.* Ale właśnie za to ją kocham, haha.
Dobra. Czas na kawkę. A potem muszę się zebrać trochę, bo wieczorkiem widzę się z moją Doń!

Bai bai.

Thursday, June 23, 2011

Hello, hello... My new world.

Aloha :)

Dziś w końcu mogę się podzielić z Wami tym, na co tak czekałam z utęsknieniem... A mianowicie za 12 dni i 19 godzin będę wsiadać do samolotu z kierunkiem JAPONIA - TOKYO :) Nawet nie wiecie, jaka jestem szczęśliwa... Wierzyłam w to, że się uda tak długi czas, a teraz ? Zostały tylko niecałe 2 tygodnie. Czasami ciężko mi uwierzyć w to, co się dzieje dookoła mnie. Ale dziękuję za to wszystko i jestem wdzięczna, że spotyka to właśnie mnie, nas... Teraz wiem, że mogę wszystko i najważniejsze, że... いつの日か僕のそばに君がいる :)


Poza tym, to widzę, że tych, których w jakikolwiek sposób powinno choć trochę obchodzić to, co się ze mną dzieje, traktują mnie jak powietrze. Nie chcę tak twierdzić i nie chcę, żeby to była prawda. Rzeczywistość potrafi być okrutna, ale ja mimo wszystko, nie poddam się tak łatwo i bez jakiejkolwiek walki.

No, a tak z innej beczki. W sobotę mam 2 zaliczenia i 1 egzamin - nic nie umiem ^^ Wcale się z tego powodu nie cieszę, bo dwa są ustne. Zdam cudem, ale zdam! Może zlitują się nade mną ze względu na moje piątkowe urodziny, haha. A tak poważnie, to wkurza mnie, że wszyscy są już po sesji, a ja muszę dalej się z nią męczyć... Kolejne 2 egzaminy będę mieć za tydzień w niedzielę. Ale to już będzie na szczęście koniec.
Dobra, na koniec Wam wrzucę moje kolejne zdjęcie z serii sweet x)

Bai bai.

Monday, June 20, 2011

Gubię się we własnych myślach. Jednocześnie tak bardzo chcę i czekam na to. Ostatniej nocy nie mogłam spać, wciąż miałam wrażenie, że czuję Twoją obecność tuż obok. Jakie to dziwne, prawda..? Dziwne, piękne, smutne.


Kwestia dwóch literek. To straszne rozmawiać z kimś, kto ma imię, nazwisko prawie takie jak Ty.

Sunday, June 19, 2011

Aloha!

Na wczorajszej militardiadzie było po części tak, jak się mogłam tego spodziewać :] Czuję, że tracę coś ważnego, jednak nie do końca z własnej winy. Mimo wszystko było fajnie. Wraz z Ryjkiem i Olą poruszałyśmy się troszkę i pośpiewały na koncercie Big Cyc, haha. A tuż po nim z góry lunął spory deszcz... Dobrze, że to była już końcówka, ale i tak cała przemokłam :)  Chociaż... Lubię moknąć.
A to moje słitaśne zdjęcie z wczoraj. Tak... Patrząc na nie uważam, że byłam przesłodzona, haha x)


雨の中で君を待ってた...

Patrząc na niektórych ludzi czasem wspominam dobre chwile z nimi spędzone i czasem chciałabym się do tego wrócić. Zawsze się czegoś żałuje, utraty kontaktu, bezsensownych kłótni... Chociaż ja niczego nie chcę żałować, bo gdyby nie to, to dziś byłabym zupełnie inną osobą - bez wiary i odpowiedniego podejścia do pewnych spraw. Może w sercu, duszy jest z tego powodu jakaś szkoda, czy smutek, ale nie żal. To wszystko mnie ukształtowało - ludzie, wydarzenia i nie chciałabym tego zmienić. Niektórzy mieli negatywny wpływ, inni pozytywni, ale dzięki temu teraz potrafię naprawdę cieszyć się życiem i tym, co teraz mam, tym, co mnie czeka.


Bai bai.

Saturday, June 18, 2011

Dzisiejszym porankiem obudził mnie wspaniały głos J., a potem miła sentencja od Witaj!:
 "Nigdy nie zapominaj, że wystarczy jeden człowiek, albo jedna myśl, żeby zmienić Twoje życie na zawsze."

Ogólnie to jestem na nogach od 4.30... Spałam może 2 godzinki (?). Czuję się tak pozbawiona energii życiowej jak nigdy! Nie chodzi o to, że mi się sam oczy zamykają, choć tak po części jest. Jestem po prostu wewnętrznie zmęczona i dziwnie to na mnie wpływa... Chyba zaraz pójdę po kawkę, dziś jeszcze nie piłam. Próbowałam nawet zdrzemnąć się chwilę, ale nie jestem typem człowieka, który lubi i potrafi spać w dzień.
Ale przynajmniej zrobiłyśmy z Ryjkiem małe zakupy... Ryju kupił spodenki, a ja bluzkę w kwiatki odcinaną pod biustem. W sumie to ładnie się prezentuje.

Być może wieczorkiem wybieram się na militariadę nowodębską, haha.Spotkałam wczoraj Doń i mnie prawie namówiła, żebym się wybrała. Szczerze, to nie spodziewam się tam czegoś specjalnego. Obawiam się nawet, że będzie nudno... Ale może to dobry pomysł, by w końcu zobaczyć się z przyjaciółmi :)

Uciekam. Być może niedługo się odezwę. 
Bai bai.

Friday, June 17, 2011

Rozdanie - Wygraj eliksir pod oczy Synesis.

Konkurs, w którym aż 3 osoby będą mogły wygrać buteleczkę Eliksiru pod oczy Synesis! :)
Zapraszam na rozdanie TUTAJ.

Wednesday, June 15, 2011

Nie rozumiem. Naprawdę tego nie rozumiem, nie potrafię. Jest mi przykro i czuję się, jakby ktoś wyrwał mi kawałek serca. Nie chodzi mi o lipiec, ani też o J. To dotyczy zupełnie czegoś innego... Czegoś, o czym do tej pory myślałam, że mogę uważać za swoje, zaufane. Nie wiem, czy się myliłam, ale ta sytuacja wprawia mnie w osłupienie. Ciężko jest wierzyć w coś, co przez cały czas uważałam nie do końca za możliwe...
Dlaczego czuję właśnie w ten sposób ? Brak mi odpowiednich, jakichkolwiek słów. Jestem jedynie pewna, że jeżeli coś... To zamorduję. Własnymi rękami. Mimo tego, że się zawiodłam... To boli bardziej niż gesty.

Tuesday, June 14, 2011

Rozdanie z marką dr Irena Eris.

Do wygrania nowości wprowadzone niedawno przez markę. Link TUTAJ.
Serdecznie zapraszam :)

Wednesday, June 08, 2011

Rozdanie.

Rozdanie na blogu Życie na szpilkach - zapraszam :)
Do wygrania wiosenny, kolorowy zestaw kosmetyków Basic TUTAJ.

Tuesday, June 07, 2011

Aloha.

Ale okropny dzień! Jestem całkiem nie-dzisiejsza. Chyba wczoraj byłam bardziej dzisiejsza, niż dziś *.*
Jak na złość zbliża mi się sesja, której zaczynam się bać bardziej od poprzedniej. Stres jest zły. Przez parę dni się uczyłam, a teraz nie mogę załapać weny... Robię wszystko, żeby to ominąć. Np. od rana robię porządki w moim laptopie. W sumie to już skończyłam i myślę, żeby czepić się czegoś innego. Chyba po prostu przeraża mnie rozmiar rzeczy, które muszę się nauczyć. Ehh...

W sobotę byłam z Ryjkiem na małych zakupach. Zakupiłam sobie piękną sukieneczkę i białą bluzkę, no i jeszcze parę kosmetyków. Bardzo chętnie bym je zaprezentowała, ale nie posiadam zdjęć jak na razie... Kiedyś na pewno się jakieś ukaże :) W każdym bądź razie jestem zadowolona. Jutro też jedziemy na shopping, mam nadzieję, że tym razem większy, haha.

Żeby się za bardzo nie rozpisywać o pierdołach - kończę sobotnią słit fotką w lustrze.

Bai bai.

Wednesday, June 01, 2011

Długo nie pisałam, jak na mnie. Miałam mało czasu, brak weny i problem z blogiem -.-
Na weekendzie miałam zjazd w szkole. Przeraża mnie myśl, że za niecały miesiąc mam sesję *.* Muszę dać radę. Tak, jak to zrobiłam za pierwszym razem. Przy okazji miałam dość dziwne, a raczej bardzo dziwne zdarzenie z krukiem. I to też mnie nieco przeraża. Jednak nie będę układać złych scenariuszy, bo jedyne, jakie mogę ułożyć, to te przepełnione szczęściem, o :)
W sobotę próbował mnie poderwać jakiś gość najpierw pytając o jakąś dziwną nazwę ulicy, a chwilę potem słodząc mi i zapraszając na kawę, hehe. MOŻE, gdyby moje serce nie było zajęte przez Jedną osobę, to bym poszła, ale tak, to sobie podarowałam. Nie potrafię myśleć o kimś innym :)

Szczerze, to nie wiem, co chciałam więcej napisać...
Bai bai.



想いが欠けて消えそうなら あの星屑集めて君に届けてみせるから
待ってて
.

AddThis