Tuesday, July 03, 2012

懐かしい風が吹いて、君を思い出す。。。


Dokładnie rok temu pakowałam swoje rzeczy w walizki, by uciec jak najdalej stąd... Zupełnie tego nieświadoma dzisiaj robiłam to samo - pakowałam się, by móc zmienić swoje życie choć trochę. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że tym razem nie pojechaliśmy w stronę lotniska, lecz w zupełnie inną. Nie znalazłam się ponownie około 9000 km bliżej nieba, ale tylko około 60 km dalej od domu... Zalała mnie fala wspomnień na myśl, że dokładnie rok temu też byłam w drodze i fala smutku, że ta podróż nie jest tą samą. Chodząc nocą po Rzeszowie za każdym razem gdy zamykam oczy, mam przed nimi obraz tokijskich ulic, którymi chodziłam, czasem bez celu, czując Twoją obecność gdzieś obok... Obecne miejsce zamieszkania tak bardzo wywołuje u mnie wizję naszej Japonii, że aż zastanawiam się, czy to tylko zwykły przypadek. Znowu niedaleko stacji, mostu, drogi do domu pod górkę, a nawet nielubianego fast-fooda, gorąc nie do zniesienia. Gdybym tylko mogła rzucić wszystko i znaleźć się tam ponownie, bez wahania bym to zrobiła.

Z bólu i tęsknoty wstawiam zdjęcia z Japonii z tamtego roku...




































No comments:

Post a Comment

AddThis