Monday, August 11, 2014

four

Nie miałam najmniejszego pojęcia, że wszystko może tak się potoczyć. Ale chyba nie żałuję. Chciałabym powiedzieć, że na pewno, ale niczego w życiu nie można być pewnym... Nie wiedziałam też, że moja planeta będzie spełniać życzenia. A jednak... W ciągu kilkunastu minut, gdy zrezygnowana leżałam w łóżku z kolejnym papierosem, nagle i niespodziewanie moja rozpacz zamieniła się w euforię. Cztery. Nie wiem, jak mam to nazwać, ale póki czuję szczęście mimo wszystko, to nie chcę tego stracić.

No comments:

Post a Comment

AddThis