Friday, July 30, 2010

明日の記憶

Właśnie zrobiłam sobie małą przerwę na kawę i spacer od pakowania się... Mam już dość, a nawet nie jestem jeszcze w połowie. Jutro 18-nastka Ryjka, a w niedzielę przeprowadzam się do Warszawy. Zaczyna mnie to trochę przerażać. Przecież będę tam zupełnie sama... Muszę dać sobie jakoś radę. W końcu wierzą we mnie osoby, na których mi zależy. Czy będę tęsknić ? Nie wiem, chyba trochę... Spędziłam tutaj praktycznie całe życie, a teraz się przenoszę w zupełnie inne, obce otoczenie.  Najbardziej będzie mi brakować tej ciszy, spokoju, tych treningów tutaj, moich przyjaciół... Dobrze jednak, że od niektórych będę mogła się całkowicie odciąć. Mogłabym tak wymieniać. Będę przecież przyjeżdżać, ale to nie to samo. W każdym bądź razie czuję, że w maju podjęłam dobrą decyzję, choć była trochę pod wpływem emocji. Nie żałuję. Chcę spełniać swoje marzenia, nawet powoli, bo wiem, że warto i, że wszystko się ułoży... Teraz zaczynam od początku, bez złych wspomnień. Tak, jak tego chcę ja. Z każdym krokiem coraz bliżej Ciebie.

あの日 君と見ていた 夕焼け永遠にしたくて
記憶の中 手を伸ばして 何度も触れようとするけれど...



No comments:

Post a Comment

AddThis