Sunday, June 06, 2010

In the sky.

Witam, witam ;)
Zbliża się noc, jutro trzeba znowu gonić do pracy :( Ale pociesza mnie fakt, że później będę mieć trening Shaolin i Tai Chi :) Wczoraj nawiedziła nas pewna dupa Dominika, a potem udałyśmy się z Ryjkiem na Galę Taneczną pooglądać naszą wspaniałą Sąsiadkę. Co prawda, nie wszystkie układy mi się podobały, ale co kto woli :) Mimo wszystko było całkiem przyjemnie. Dzisiejszy dzień był bardzo ciepły, aż nie wiedziałam co robić, hehe. Dlatego wybrałyśmy się z Ryjem na małą przejażdżkę. A zaraz sobie nałożę maseczkę na twarz i pewnie obejrzymy jakąś dramę :)
Nie mogę się doczekać paru istotnych dla mnie spraw... Ale już niedługo dzięki temu będę bardzo szczęśliwym człowieczkiem. W sumie to już jestem, ale będę jeszcze bardziej :)
Na koniec kilka zdjęć z wczoraj i dziś. Dobranoc!




No comments:

Post a Comment

AddThis