Friday, September 24, 2010

Cześć wszystkim. Dodaję kilka notek na raz, gdyż nie posiadam na chwilę obecną dostępu do internetu. Są to moje przemyślenia z okresu paru dni, tygodni (?).
Na razie trzymam się dobrze. Cholernie się myliłam myśląc, że nie będę tęsknić... Często lubię być sama, ale nie samotna. Niestety ostatnio czuję się samotna. Mam fajnych znajomych w pracy, nawet ostatnio byliśmy razem na imprezie, którą miło wspominam, jednak to nie to samo. Ciężko nie móc porozmawiać z bliską osobą. Cieszę się, że niedługo do Warszawy przyjedzie Paweł, chyba go zagadam tak, że będzie miał mnie dosyć :) Tęsknię za moimi głupkami, jednak wiem, że wkrótce się zobaczymy. Polubiłam Warszawę. Tu się zawsze coś dzieje, choć często popadam w skrajne depresje. Czasem mam ochotę rzucić się pod tramwaj z nr 17, którym jeżdżę do pracy i mieć problem z głowy. Jednak tego nie zrobię, bo jest jedna myśl, która mimo wszystko trzyma mnie przy życiu, choćby nawet walił się świat... Dlatego nie mogę się poddać. Obiecuję, że dam sobie radę.

No comments:

Post a Comment

AddThis