Monday, December 12, 2011

Days. Znów witam was pijąc kawkę :) Zapowiada się ładny dzień, chociaż pewnie spędzę go tak, jak każdy inny... Zastanawiam się, dlaczego, a raczej po co on się znowu do mnie odezwał ? Odebrałam od niego w nocy, kiedy usilnie próbowałam zasnąć kilka sms-ów. To już na mnie wrażenia nie robi. Jeszcze 3 miesiące temu byłabym pewnie tak głupia i kolejny raz pozwoliła bym się oszukać. Teraz nie. Nieważne, czego chce. Obiecałam sobie, że już nigdy nie zdradzę siebie i swoich prawdziwych uczuć. Tym bardziej dla kogoś takiego. Od dawien dawna moje serce należy tylko do Jednej osoby i nie życzę sobie, by ktoś znowu próbował mi je skraść. Wiem, że już nie jestem taka słaba i żaden szczegół mnie nie ruszy, ale troszkę się zdenerwowałam. Nagle, nie wiadomo po co, czemu. Dosyć. Na pocieszenie wystarczy druga kawa i spojrzenie mojego J. :)

Teraz, gdy przychodzi wieczór, mój pokój staje się magiczny. A to za sprawą lampek, które powiesiłam na oknie. Wyglądają jak gwiazdki :) Aż miło tu wtedy przebywać...


Poza tym, to w czwartek czeka mnie ważna rozmowa *.* Jeśli ją przeżyję i nie zrobię z siebie głupka, to możecie mi pogratulować :) 
Ehh, szkoda tylko, że jak na razie przytłacza mnie monotonia i brak Ciebie obok.
Bai bai.

No comments:

Post a Comment

AddThis