Monday, June 25, 2012

Cześć. Jak Wam minął weekend ? Mi upłynął całkiem przyjemnie w towarzystwie moich kochanych Alla i Doni :* Wieczorem wybrałyśmy się opić moją starość i wiele innych rzeczy. Tak się złożyło, że wraz z Allem wypiłyśmy całą butelkę Martini i wina... o.O Szczerze, to nie lubię pić alkoholu, szczególnie w takich ilościach, ale tym razem stwierdziłam, że mam wszystko w nosie i, że przynajmniej od tak długiego czasu choć na chwilę zapomnę o nieprzyjemnościach i pobawię się z przyjaciółmi. Masakra. Dawno się tak nie sponiewierałam... Cieszę się, że mogłam ten dzień spędzić z Wami, thank You :* Z racji tej, iż rano obudziłam się nieco obolała i nie miałam najmniejszej ochoty na jakieś śniadanie, tym bardziej słodkie, to owsianki po prostu nie było... O zgrozo! Nawet kawy dziś nie wypiłam... Już wiem, dlaczego mój dzisiejszy dzień był do niczego :( Ok, wstawiam za to wczorajsze śniadanie - owsianka z jogurtem naturalnym, wiśniami, suszonymi śliwkami i makiem.


today's breakfast - oatmeal with plain yoghurt & cherries & dried plums & poppy seeds...




Tymczasem chyba najlepiej zrobię kładąc się spać... Wstaję rano biegać i wolałabym się wyspać.
Dobranoc.

1 comment:

  1. wygląda nieżle;d


    Zachecam do dodania mojego bloga do obserwowanych :)
    http://mademoiselle-kate.blogspot.com/

    ReplyDelete

AddThis